ostrowite.info Kurier Słupecki Wszystko o gminie Ostrowite
Jerzy Dranikowski, sołtys Starej Olszyny na piątkowej sesji miał pretensje do władz gminy, że nikt nie zapytał o zdanie sołtysów przed podjęciem uchwały o nie utworzeniu funduszu sołeckiego na przyszły rok. Wójt przyznał, że podjęcie decyzji bez konsultacji z sołtysami było błędem. Wcześniej jednak odbyła się bardzo burzliwa dyskusja na ten temat. Obszerne jej fragmenty zarejestrowała kamera portalu ostrowite.info.
Jerzy Dranikowski, sołtys Starej Olszyny:
Henryk Tylman, wójt:
Stanisław Basiński, mieszkaniec gminy:
Jakub Bartosik, przewodniczący rady gminy:
Mieczysław Gieczewski, radny gminy:
Jerzy Dranikowski, sołtys Starej Olszyny:
Maria Zajbel, sołtys Izdebna:
Prośba do Pana redaktora. Zdecydowanie lepiej by było, gdyby te filmy były zmontowane do jednego długiego materiału a nie pocięte na blisko 20 jednominutowych filmików. Prosty montaż nie jest trudny a tym bardziej powinno to być proste dla dziennikarza.
Pozdrawiam.
Panie dziennikarzu dlaczego zapomniał pan o Giewartowie o tym kto tam zmarł i urodził się i o mszach itd.
prowde godo polać mu
Zanim sie zacznie dyskutować o funduszu sołeckim warto by wiedzieć parę rzeczy.
po pierwsze – wysokośc funduszu na całą gminę i jego podział na poszczególne sołectwa, wg jakiego kryterium ten podział. Czy od ilości mieszkańców czy też inaczej
po drugie – na co taki fundusz można przeznaczyć. Czy z funduszu sołeckiego trzeba będzie finansować utrzymanie dróg czyli odśnieżanie, naprawy, opłaty za oświetlenie uliczne, utrzymanie świetlicy wiejskiej jeżeli wieś taką posiada .
po trzecie – kto i na jakich zasadach rozliczałby wykorzystanie tego funduszu.
Jeżeli wymienione przeze mnie zadania nie byłyby pokrywane z funduszu wiejskiego to co można dla wsi zrobić.
A teraz weźmy np że fundusz będzie od osoby i będzie wynosił np 20 zł na mieszkańca. Wieś licząca 100 mieszkańców otrzyma 2 000 zł a miejscowość licząca 1000 mieszkańców otrzyma 20 000 zł. I tak duże miejscowości które i tweraz nie narzekaja na braki bedą miały więcej a ci którzy i teraz nie mają nic nadal nic mieć nie będą.
Nie wiem czy jest sens dyskusji o czymś o czym nic nie wiadomo oprócz tego że może być. Najpierw fakty a potem dyskusja.
Zanim zacznie się narzekać, że nic nie wiadomo wystarczy się popytać, poszperać w internecie itp., np. http://pl.wikipedia.org/wiki/Fundusz_so%C5%82ecki
lub bezpośrednio w ustawie o Funduszu sołeckim (Dz. U. z 2014 r. poz. 301), którą można znaleźć tutaj:
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20140000301 .
Żeby nie zajmować zbyt dużo miejsca zacytuję tylko jeden fragment ustawy : Art. 3 pkt.8 Wydatki wykonane w ramach funduszu podlegają zwrotowi z budżetu państwa nawet do 40%.
Czy to za mało aby walczyć o fundusz sołecki?
A korzyści z aktywizacji miejscowej społeczności?
Niestety w naszej gminie rada wszystko wie lepiej!!!!
nowa ustawa o funduszu sołeckim mówi , że fundusze poszczególnych sołectw można łączyc i za te pienądze zrobić można coś wiecej , ale musi być zgoda sołectwa na takie działanie.
Pan Basiński wie wszystko najlepiej , najlepiej zna ustawę śmieciową , najlepiej zna zasadę pracy oczyszczalni ścieków , najlepiej wie jak funkcjonuje fundusz sołecki jednym słowem prawdziwa żywa encyklopedia.Myślę że w tym roku powinien ubiegać się o stanowisko wójta , a wtedy nasza gmina będzie gminą kwitnącej wiśni.Panie Basiński czas zacząć kampanie wyborczą przed wyborami samorządowymi , a może już Pan ją rozpoczął . Będzie miał pan problem zmienić ustawę śmieciową , przebudować oczyszczalnię i wygospodarować środki na fundusz sołecki, ale życzę powodzenia.
Zwrot tylko do 30% ale to niewielkie przeoczenie. do 30 marca każdego roku rada musi podjąć decyzję czy wyodrębnia fundusz sołecki na rok następny czy nie. Rada i tylko rada bez konieczności pytania. Natomiast sołtysi, radni lub grupa co najmniej 15 mieszkańców musi złożyć wniosek o utworzenie takiego funduszu.I dopiero taki wniosek może skutkować utworzeniem funduszu. Natomiast sam fundusz sołecki obejmuje te działania jakie są w planach gminy . Jezeli takowy fundusz zostałby wyodrębniony to do 30 września powinno sie odbyć zebranie wiejskie które uchwali na co fundusz powinien być przeznaczony. Jeżeli wieś się zagalopuje i o czymkolwiek zapomni np o naprawie dróg to d..pa zimna, gmina nic dodatkowo nie da. Nie radzę korzystać z wikipedii, lepiej z uchwał lub opracowania fachowego które przybliża funkcjonowanie funduszu sołeckiego.
I tak to jest w naszej gminie. Nawrzucać komuś anonimowo, wmówić złe intencje itp. Natomiast podjąć merytoryczną dyskusję, przedstawić konkretne kontrargumenty, przedstawić się to już zbyt wiele. Lepiej schować się za „.”. Wstydzimy się proszę pana?
Ja rozumiem, że wytknięte błędy bolą!
Bardzo proszę przeanalizować jeszcze raz podnoszone przeze mnie problemy i zastanowić się czy nie w tym żadnych pozytywów.
Miłego myślenia!!!
Nie wiem z jakich źródeł korzystał m51, natomiast ustawa z której cytowałem art.3 pkt. 8 mówi o maksymalnym zwrocie 40%.
Korzystając z rady m51 skorzystałem z opracowania fachowego Stowarzyszenia Liderów Lokalnych Grup Obywatelskich
i przybliżyłem sobie zagadnienia dotyczące funkcjonowania funduszu sołeckiego, między innymi cyt.:
„Gmina, decydując się na wyodrębnienie funduszu, wydaje pieniądze na przedsięwzięcia, które według prawa zobowiązana jest finansować i dodatkowo otrzymuje część pieniędzy z powrotem.”
Czy to nie jest interes?
Dla zainteresowanych
http://funduszesoleckie.pl/wwwdane/files/fundusze_soleckie_publikacja_sllgo_funduszesoleckie_dj2h.pl_a4.pdf
…ale po co fundusz sołecki w naszej gminie, jeszcze nie daj Boże zburzyłoby to taki błogi spokój szanownych radnych. Czy nie lepiej przyklepnąć przygotowane na sesję materiały aby tylko szybciej zakończyć obrady…? Podobnie było z funduszami na przydomowe oczyszczalnie,które można było uzyskać zewnątrz. Wiele gmin w Polsce z tego skorzystało i dziś mają problem ścieków z głowy a nasza gmina dopiero niebawem stanie przed tym problemem.Te fundusze, które teraz są na to przeznaczone to kropla w morzu,ponieważ nie stać takiej małej gminy jak nasza na wsparcie większymi funduszami a można to było zrobić bez straty niemalże złotóki z kasy gminnej i to nie dla pięciu a dla wszystkich chętnych. Może w roku wyborczym w ramach kampani chociaż jakieś ciekawe ruchy uczyni jeszcze ta rada…? Pewnie nawet jakieś zebrania wiejskie się pojawią, a jakże, zawsze to taniej niż drukować plakaty wyborcze z wizerunkiem…Pozdrawiam.