Wójt tylko ładnie obiecuje. Powiem krótko nie wierzę w obietnice Tylmana. Za jakiś czas powie „to nie tak” i odwróci kota ogonem. Zastanówmy się dlaczego ściąganie opłat rozpoczyna sie teraz po wyborach. Kanalizacja jest już jak się nie mylę kilka lat. Mylenie oczu ludziom
gmina nalicza, bo taką ma uchwałę rady gminy – wcześniejszą
( do 30 % i tak mniejszą bo ustawa dopuszcza do 50 %)
i pracownicy muszę uchwałę wykonywać, mieszkańcy mają prawo wystąpić o rozłożenie tej opłaty na: do 10 rocznych rat,
żeby opłata była mniejsza bądź większa to powinna być zmiana uchwały rady gminy, albo rada gminy tej uchwały nie zmienia i pozostaje ona bez zmian, to znaczy płacić trzeba ale można rozkładać tę opłatę na raty, tylko trzeba wystąpić o jej rozłożenie na raty, co innego oszacowanie wartości do zapłaty, tutaj to już muszą się wypowiedzieć ci co szacują wartość i naliczają kwoty do zapłaty, ba ja się na tym nie znam
Wójt tylko ładnie obiecuje. Powiem krótko nie wierzę w obietnice Tylmana. Za jakiś czas powie „to nie tak” i odwróci kota ogonem. Zastanówmy się dlaczego ściąganie opłat rozpoczyna sie teraz po wyborach. Kanalizacja jest już jak się nie mylę kilka lat. Mylenie oczu ludziom
zmienic wojta nic takiego nie robi
jestem za
zmienic wojta
gmina nalicza, bo taką ma uchwałę rady gminy – wcześniejszą
( do 30 % i tak mniejszą bo ustawa dopuszcza do 50 %)
i pracownicy muszę uchwałę wykonywać, mieszkańcy mają prawo wystąpić o rozłożenie tej opłaty na: do 10 rocznych rat,
żeby opłata była mniejsza bądź większa to powinna być zmiana uchwały rady gminy, albo rada gminy tej uchwały nie zmienia i pozostaje ona bez zmian, to znaczy płacić trzeba ale można rozkładać tę opłatę na raty, tylko trzeba wystąpić o jej rozłożenie na raty, co innego oszacowanie wartości do zapłaty, tutaj to już muszą się wypowiedzieć ci co szacują wartość i naliczają kwoty do zapłaty, ba ja się na tym nie znam