Strona główna / Aktualności / IGA: Małe radości

IGA: Małe radości

Mama Igi napisała:

Wracamy obładowani zakupami. Na podłodze lądują  kaszki, soczki, smoczki, pieluchy i wiele innych akcesoriów pierwszej potrzeby dla pewnego słodkiego bobasa. Nasz bobas, który niedawno skończył czternaście miesięcy coraz pewniej pełznie w kierunku leżących w przedpokoju toreb. Teraz jest w swoim żywiole, co rusz z torby wylatuje jakiś przedmiot i ląduje obok. Tak po kolei Iga opróżnia wszystkie torby. Opakowania z kaszką lub rozrzucone pieluchy są  dla niej o wiele ciekawszymi akcesoriami do zabawy niż najdroższa zabawka.

Rączki jeszcze w bandażach, mimo długiej przerwy w rehabilitacji Iga czyni postępy. Powoli zaczyna stawać na nóżkach, pełza coraz szybciej.

Niestety z blizny na główce sączy coś, czasem krwawi, po krwawieniu jest kilka dni lepiej i wszystko zaczyna się od początku. Najgorsze jest, że sączy w miejscu, gdzie w czaszce jest luka. Przyczyn zapewne może być wiele. Wysłałam zdjęcia do Monachium. Na odpowiedź przyjdzie nam jednak trochę poczekać, gdyż doktor Gernet jest obecnie  na urlopie.

Dziś spotkała nas miła niespodzianka, Iga otrzymała kolejne orzeczenie o niepełnosprawności z terminem, jakiego się w ogóle nie spodziewaliśmy. Otrzymała orzeczenie do ukończenia 16 roku życia. Jak miło, że przez kolejnych piętnaście lat nie będziemy musieli myśleć o kolejnych terminach i  zbieraniu dokumentacji.

Tymczasem zakupy, które nasza dzielna wojowniczka rozrzuciła po całym mieszkaniu trzeba posprzątać. Iga wykonała pierwszy krok, opróżniła torby, kolejny należy do jej starszej siostry.

Jest tylko jedna zasadnicza różnica. Starsza siostra nie będzie miała przy tym tyle frajdy co Iga.

źródło: www.igareglewska.com

Jeden komentarz

  1. igus wracaj do zdrowka buziaczki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Udowodnij to że nie jesteś programem *