Strona główna / Aktualności / Iga: Spokój

Iga: Spokój

Spokój – taki tytuł nosi najnowszy wpis na blogu Igi Ręglewskiej.

^

Mama Igi napisała:

Paznokcie Igi wyglądają idealnie. Chirurg w Monachium spisał się na medal. Nie ma żadnego stanu zapalnego, paluszki w różowym kolorze, nie ma żadnego obrzęku, więc nie mam już takich trudności z obcięciem paznokci. Nie ma problemu z przytulaniem Igi, nie musimy uważać, aby przypadkiem nie urazić jej rączek. Iga radzi sobie coraz lepiej i dzielnie pokonuje bariery swojej niepełnosprawności. Bez uczucia bólu opiera się na rączkach, naciska przyciski w zabawkach, próbuje  się obracać  i coraz częściej z pozytywnym skutkiem.. W nocy śpi coraz spokojniej. Jej organizm wraca powoli do normalnego rytmu.

Jakiś czas temu moja mama powiedziała, iż nigdy nie przypuszczała, że po swoich przeżyciach i walce z nowotworem  dożyje jeszcze takiej tragedii. Bo przecież babcia cierpi podwójnie. Z jednej strony ogromny ból z powodu choroby wnuczki, z drugiej strony ból z powodu cierpienia jej dziecka. Dzieci kocha się całe życie, czy są małe, czy już dorosłe – zawsze martwimy się o nie, z nimi cieszymy się i z nimi płaczemy.

Nigdy nie przewidzimy, co jeszcze spotka nas w życiu. Dziś mamy zdrowie i spokój, a jutro nie wiemy co czai się za rogiem. W jednej chwili przez nasze życie może przejść huragan, który pozostawi po sobie ogromne spustoszenie.

Gdy wróciliśmy z Monachium znajoma zapytała nas, jak my daliśmy radę. No właśnie, jak daliśmy radę. Sami chyba nie wiemy. Myślę jednak, że każdy rodzic w takiej sytuacji dałby radę. My dodatkowo otulaliśmy się wrażliwością i ciepłymi słowami najbliższych oraz ludzi o Otwartych Sercach. Każdy krótki sms, kilka prostych słów, że ktoś myśli i pamięta dodawał nam  sił. Niezmiernie ważne było też serdeczne i ludzkie podejście doktora Gerneta. Byliśmy pewni, że zrobi wszystko najlepiej jak potrafi. To poczucie bezpieczeństwa i troski o nasze dziecko warte jest każdych pieniędzy.

źródło: www.igareglewska.com

Jeden komentarz

  1. Fajnie to cieszy,że Iga czuje się lepiej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Udowodnij to że nie jesteś programem *