ostrowite.info Kurier Słupecki Wszystko o gminie Ostrowite
Rodzinne Dni Gier Planszowych Odpowiadając na rosnącą popularność gier planszowych, w ostatni weekend na terenie gminy Ostrowite zorganizowano dwie rodzinne imprezy związane z tą formą rozrywki. W sobotę i w niedzielę mieszkańcy sołectw Jarotki i Szyszłowo, którzy przybyli do świetlic wiejskich, mieli okazję spróbować swoich sił w ponad 50 grach planszowych i karcianych o zróżnicowanej tematyce i poziomie trudności. Wśród uczestników przeważały oczywiście dzieci, dla których imprezy stanowiły interesującą propozycję spędzenia wolnego, wakacyjnego czasu, ale możliwość rywalizacji w popularnych planszówkach przysporzyła wiele radości również ich rodzicom czy dziadkom. Zasady gier można było łatwo opanować dzięki pomocy instruktorów, którzy starali się także dobrać odpowiednie tytuły gier biorąc pod uwagę wiek i zainteresowania uczestników. Nie zabrakło również poczęstunku, który pozwolił graczom wzmocnić siły witalne. Na zakończenie wiele emocji wzbudziło losowanie nagród, których lwią część stanowiły oczywiście gry. Po rozdaniu nagród uczestnicy umawiali się na wspólne granie w przyszłym roku. Przedsięwzięcie w Szyszłowie odbyło się dzięki staraniom sołtysa, radnego i Rady Sołeckiej, natomiast w Jarotkach za organizację odpowiadało nowo powstałe Jarockie Stowarzyszenie „Integracja między jeziorami”. Zakup nagród dofinansowano ze środków Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Ostrowitem. Poniżej fotorelacja ze zmagań w Jarotkach i Szyszłowie.
Fajna inicjatywa,zamiast komputera.
bardzo fajna i dzieciaczki zadowolone, duże dzięki organizatorom
fajnie jak na kombajnie..
a pan soltys Jarotek tez bral udzial?
zazdroszczą a sami nie wymyślą
Moze ktos sie jeszcz wyslowi kto za te gry w Jarotkach zaplacil,czy gmina,cz byl sponsor.
A co to za firma z tymi grami sie prezentowala, bo kurendy byly w formie anonimu nawet organizatorzy wstydzili sie podpisac pod kurenda.
„toska” – w informacji powyżej podano kto dofinansował zakup nagród.
„xyz” – wygląda na to, że sam siebie się wstydzisz bo występujesz pod anonimem. W informacji podano także kto był organizatorem.
Więcej pozytywnego myślenia.
Pozdrawiam.
Ja widze ze ty Stasiu nie zrozumiales pytania, ja sie nie pytam kto dofinansowal, tylko kto zaplacil,i to ty mysl pozytywnie jak odpowiadasz,a nie owijasz cos w bawelne.Pozdrawiam.
Bez owijania w bawełnę – przelewu dokonała Pani z Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Ostrowitem.
Jeżeli w pytaniu jest drugie dno to proszę jaśniej bo nie ogarniam. Pozdrawiam
To odpowiedz prosto z mostu na jaka kwote opiewa faktura za Jarotki,a jaka za Szyszlowo,bo jezeli bedzie kwota do zaakceptowania to ja tez ich zaprosze na moje solectwo.
Prosto z mostu!
Na wniosek Rady Sołeckiej w Szyszłowie Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Ostrowitem przyznała a Kierownik GOPS-u w Ostrowitem zaakceptował na realizację zadania „Rodzinne spotkania przy grach planszowych” kwotę 300,00 PLN.
Pieniądze te przeznaczono na zakup nagród, które zostały rozlosowane na zakończenie imprezy.
Nagrody te to głównie gry planszowe:
1. Carcassonne – 62,90 PLN
2. Super Farmer Mini – 16,00 PLN
3. Duuuszki – 43,00 PLN
4. Dobble – 45,90 PLN
5. Halli Galli – 33,15 PLN
6. Jenga XL naturalna – 27,90 PLN
7. Hej to moja ryba – 36,99 PLN
8. Uga Buga – 33,90 PLN
__________________________________
RAZEM: – 299,74 PLN – brutto
i na tyle opiewa faktura nr 3/7/2015 z dnia 03-07-2015 za zakupione gry dla Sołectwa Szyszłowo.
Fakturę zapłacił GOPS przelewem.
Faktura za gry dla Sołectwa Jarotki jest mniejsza o 40 groszy ponieważ są dwie inne gry.
Pozdrawiam
Dziekuje za informacje.
Panie Stanisławie ,chciałbym jeszcze raz podziękować za zainicjowanie tego super dnia jakim się okazał dzień gry planszowej na Jarotkach . A wszystkim powiedzieć ,że na Jarotkach organizatorem był pan Basiński i ja , a kurenda była formą plakatu ,ale jak ktoś nie umie czytać…i docenić pracy innych tylko szukać zaczepki … tak to tylko u nas . Dziękuję dzieciom za udział w tym spotkaniu ,za dobrą zabawę i ich zadowolone miny… to dla mnie jest najważniejsze. Faktury są do wglądu u pana Jabłońskiego z GOPS-u, jeżeli tylko on wyrazi na to zgodę ,to wszyscy tak bardzo ciekawi mogą sprawdzić. Poczęstunek zorganizowałam sama tzn. były naleśniki , kiełbaski i słodycze zorganizowane z środków własnych . Chyba nikt z obecnych nie narzekał ? Żadna firma nie brała w tym udziału i nikt nie miał w tym żadnego interesu. A ludzie którzy to tak wspaniale zorganizowali ,pracowali za DARMO . Pani Aniu,Zuziu i panie Piotrze bardzo dziękuję za zaangażowanie ,zapał i podejście do dzieci i młodzieży.Mam nadzieję ,że zobaczymy się za rok w tym samym miejscu.
Zawsze najwięcej pytań mają ci, co nic nie robią. To chyba z zazdrości, że ktoś może, potrafi i chce coś zrobić dla innych.