– Zwracam się z prośbą o likwidację nielegalnego boiska położonego we wsi Mieczownica – do władz gminy Roman Kowalski, którego posesja sąsiaduje z boiskiem. – Tego wniosku nie można traktować poważnie – twierdzi Mieczysław Gieczewski, radny z Mieczownicy.
Więcej o sprawie przeczytasz w aktualnym numerze Kuriera.
Pytanie początkowe dla dyskusji. Co było pierwsze ? Boisko, czy posesja ? Gdyż jeśli boisko, to trzeba było mieć świadomość, gdzie się domek buduje 🙂
Sklep Pan Roman prowadzil i wszyscy kupowali u niego to nie bylo problemu, a teraz jest nagle problem….jak sklepu nie ma.
Nie wiem co robi Sołtys , ale chyba nic bo mogłby sie postarac i razem z gmina probowac walczyc o dofinansowanie unijne na budowe malego placu zabaw na terenie boiska, a boisko zrobic mniejsze na częsci od strony lasu. W innych wsiach sie udaje to tylko nie w Mieczownicy.
dotacja czeka.ale plac musi być własny.nie jesteś tm zorientowany w dotacjach więc bzdur nie pisz.
Wystarczy przekazać plac gminie i po sprawie
Plac jest własnoscia ARR i objety dzierżawą do bodajże 2018 roku a więc to nie takie proste.
dziś została zabrana kolejna piłka! gdzie sołtys i gmina! panie Romanie i pani Sabino jesteście młodzi a czasem za przeproszeniem g… koło pupy wam nie przeszkadza????????????!!!!!!!!!
Słyszałem ze maja otwierać sklep sportowy….
tak z używanymi piłkami i dla zwierząt kto chętny !!!
ciekawe czy od tego odprowadzają podatek i co na to skarbówka ???