ostrowite.info Kurier Słupecki Wszystko o gminie Ostrowite
Trwa remont pomieszczeń w urzędzie gminy do niedawna zajmowanych przez Bank Spółdzielczy. Zapadły już decyzje, kto przeprowadzi się do nowych biur.
W pomieszczeniach założono już sieć elektryczną i informatyczną, teraz trwają prace budowlane. Zakończyć się mają za około tydzień. Później przyjdzie czas na prace wykończeniowe. Nowe biura najprawdopodobniej zostaną oddane do użytku pod koniec roku. Jednak już teraz wiadomo, kto będzie w nich urzędował.
– Najprawdopodobniej przeniesiony zostanie tam dział księgowości oraz kasa. Pomieszczenie, w którym obecnie pracują panie księgowe chcemy zagospodarować na salę spotkań – zapowiada Grażyna Tylman, sekretarz gminy.
Na remont pomieszczeń po Banku Spółdzielczym władze gminy zabezpieczyły 70 tys. zł.
dzisiaj byłem w gminie, ale mgła się unosiła od pyłu, jak można pracować w takim pyle, oddychać nie idzie
kiedyś to w gminie się unosił zapach pieczonych udek.. nie wiadomo co gorsze, ten pył czy aromat udek
Ludzie, czy jest coś co wam nie przeszkadza? NIedługo perfumy urzędników też bedą drażniły wasze noski… Nie macie większych problemów?
a teraz unosi się zapach afery, tyle księgowych siedzi na czele ze skarbniczką a nie potrafiły wyliczyć, tylko teraz 500 tysięcy do oddania
księgowe gminne nic do tego nie mają. Projekt roliczane był przez szkołe
to po co tam siedzom i dupy grzejom, a teroz jeszczy nowe biura dlo nich szykujom
racja, to skarbniczka nadzoruje wszystkie księgowe, ale co się dziwić, co jedna to większa dama od drugiej, co jedna to głowę wyżej zadziera, a liczyć nie potrafiły, skarbnik z księgowymi do dymisji a nie na wersale
byłam kupić stroik na sali narad, a na stroikach centymetrowa warstwa kurzu, co to za gospodarz gminy który na to pozwala, olewus jeden, albo sekretarzowa to samo, wszędzie pełno kurzu, nie idzie przejść żeby się nie wybrudzić, skandal, a wielmożne panie księgowe idą na inspekcję i wychwalają jak to cudnie jest dla nich robione, w d… mają wszystkich byle one miały luksusy
z informacji prasowych wynika, że to ma kosztować coś około 70 tysięcy, pytam się, za co, za to badziewie, a gdzie reszta, napiwek dla zlecających, kolejny wałek, tym razem gminny (…)
byłam kupić stroik na sali w gminie a tam na nich centymetrowa warstwa kurzu, kto to widział. to skandal, gdzie jest wójt albo sekretarz, olewusy jedne, kurz wszędzie się wdziera, gdzie się nie dotkniesz to się wybrudzisz, a skarbnik z księgowymi idą na inspekcję i pod niebiosy wychwalają jak cudnie remont idzie, bo dla nich luksusy szykują, byłam i to słyszałam (…) a wójt to wcale się nie chce mówić ( …), czeka, aż jemu dzień dobry się powie, zamiast pierwszy gości powitać, dzień dobry powiedzieć, to zachowuje się jak fornal gminny a nie jak Pan, brak wychowania, brak kultury, szkoda gadać
Ludzie gdzie drwa rąbią tam wiury lecą.Czy to nie normalne że się kurzy,ja tez byłam po stroik,ale były czyste więc bzdury piszecie że szkoda gadać.Kupująca przykrość robisz tym paniom co wykonały te stroiki,sprzedawały z całom pewnością czyste bo sama widziałam jak dbały o to by się nie zakurzyły.