ostrowite.info Kurier Słupecki Wszystko o gminie Ostrowite
Mieszkańcy Giewartowa Holendrów, Andrzejewa, Sienna i Świnnej sprzeciwiają się zlokalizowaniu z pobliżu ich domów przemysłowych elektrowni fotowoltaicznych. Właśnie zaczęli akcję protestacyjną.
Na Facebooku powstała strona poświęcona protestowi. Czytamy tam m.in.: – Mówimy stanowczo „NIE” trwałemu niszczeniu ładu przestrzennego oraz krajobrazu naszych miejscowości i degradowaniu naszego środowiska naturalnego. W dniu 29.12.2021r. Rada Gminy Ostrowite podjęła uchwałę w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenów lokalizacji elektrowni fotowoltaicznych na obszarze gminy Ostrowite, dopuszczając, bez jakichkolwiek konsultacji społecznych możliwość lokalizowania przemysłowych elektrowni fotowoltaicznych w bezpośrednim sąsiedztwie naszych domów mieszkalnych, których wysokość może dochodzić nawet do 10 metrów! Zarówno sposób procedowania bez należytego poinformowania społeczeństwa, bez stosownej dyskusji publicznej jak i sama treść Uchwały Rady Gminy jest dla nas bulwersująca i w naszej ocenie sprzeczna z prawem. Z uwagi na powyższe podejmiemy stanowcze działania by doprowadzić do stwierdzenia nieważności przedmiotowej uchwały. Na naszym profilu będziemy na bieżąco informować o wszystkich zdarzeniach prawnych związanych z przedmiotową jakże kontrowersyjną dla naszego życia inwestycją. W dniu dzisiejszym złożyliśmy na ręce władz Gminy Ostrowite protest podpisany przez 74 mieszkańców. Liczymy, że Wójt Gminy Mateusz Wojciechowski wyrazi solidarność z nami oraz zrozumienie społeczne i nie pozwoli na realizację nieakceptowalnego przez nas przedsięwzięcia. Nie jesteśmy przeciwni samej idei budowania przemysłowych elektrowni na terenie gminy jednakże uważamy że tego typu inwestycje powinny być lokalizowane daleko od naszych domów i gospodarstw a nie w samym środku wsi.
Maszty telefonii komórkowej były złe, teraz czas na farmy fotowoltaiczne. Od tych dziesięciometrowych paneli kury się nie niosą, krowy mają gazy, koty się obrażają, a dzieci mają katar częściej. Ciekaw jestem czy z tych podpisanych 74 osób znajdą się takie, które w swoich gospodarstwach domowych mają fotowoltaikę na własny użytek. Ani to nie śmierdzi, nie hałasuje, nie wymaga obsługi- nie mogę znaleźć sensownych argumentów. Czy tylko chodzi o fakt „nikt nas nie pytał”?
Wójt i zastępca wójta ma urlop w tym samym czasie.Protest zostawiliśmy pracownikowi gminy.
Każdy jest kowalem swego losu, a w tym przypadku swojego gruntu,
Jedni sieją grykę inni sądzą paprykę, sądzą las, inni sprzedają swoje grunty rolne na działki, a inni chcą wydzierżawić na fermy fotowoltaiczne. Każdy na swój sposób idzie z postępem czasu.
A tym „ekologom” wcale nie chodzi o krajobraz, tu chyba mamy doczynienia z zazdrością…?
Wielkie halloo. Pan … Składa protest a sam obwieszony fotowoltaiką.
Jesteśmy za fotowoltaika wszedzie, ale nie u nas. Bo to nie na mojej ziemi.
W takim razie kupujcie węgiel od Putina. Ludzie, nie wiecie skąd jest prąd? Dla kogoś kto zdaje sobie sprawę z plusów i minusów takiego rozwiązania jedynym powodem tego protestu jest chyba rzeczywiście to że „nikt nas nie pytał”.
Ludzie porzućcie w końcu ten ciemnogród bo ciemność widzę niesamowitą…
Lepsza fotowolraika niż farma wiatrowa
Ja tam wolę te Pamele
Moim zdanie, Ci co protestują mają za złe, że nikt im nie zaproponował postawienia paneli na ich polu. Może być też to zwykła „polska” zazdrość o to, że sąsiad zarobi. Nikt pewnie nawet nie pomyślał, że firma fotowoltaiczna za wykorzystywanie gruntów w celu wytwarzania prądu będzie płaciła spory podatek, który trafi do budżetu naszej gminy. Dodatkowy zastrzyk pieniędzy da wójtowi możliwość przeprowadzenie wielu inwestycji na których skorzystają wszyscy. Każdy chciałby mieć dobrą drogę koło domu, ale skąd brać na to pieniądze. Drodzy protestujący, przestańcie myśleć tylko o sobie.
Wszystkiego po trochu: zazdrość,brak wiedzy,niedoinformowanie.Mówiąc wprost głupota jak w starej piosence: ,,skrwawnięte serce,z zazdrości dynda…”
W odpowiedzi dla tych którzy sądzą że „„ekologom” wcale nie chodzi o krajobraz, tu chyba mamy do czynienia z zazdrością” itp odpowiadam , chodzi nam o krajobraz, chodzi nam o naturę! Ciekawe kto tutaj z mądrych chciałby mieć widok prawie z każdego okna w domu , z każdego pietra na 500 000 sztuk paneli fotowoltaicznych, oddalonych o 10m od działki. Na miejscu gdzie jeszcze w tej chwili są pola i lasamy. gdzie w lato jest setki żurawi , sarny i mnostwo innych zwierząd. Nie nie jestem zazrosna, sądzę ze panele sa lepsze niz śmierdzący węgiel . Ale niech budują farmy na nieużytkach, obok autostrad itp a nie w miejscu pięknej przyrody.
Droga Sąsiadko (ciekawe czyja, chyba znanego biznesmena, który protestuje, bo sam nie ma z tego pieniędzy 😀 ) tam nie ma lasu, są same pola. Pola, na których teraz jest normalna uprawa. To nie są „miejsca pięknej przyrody”.