Strona główna / Aktualności / Nie przyjęli planu skanalizowania gminy

Nie przyjęli planu skanalizowania gminy

Ostrowiccy radni nie przyjęli planu skanalizowania gminy. Uznali, że najbliższe inwestycje zajmą tyle czasu, że wyznaczanie kolejnych teraz nie ma sensu.

Od początku kadencji część radnych wnioskowało, by na wzór harmonogramu budowy gminnych dróg ustalić plan skanalizowania gminy. Kilka miesięcy temu gminni urzędnicy przygotowali wstępny plan, który przekazali radnym. Na ostatnim posiedzeniu komisji temat powrócił. Projekt planu przewiduje, by w pierwszej kolejności skanalizować Kosewo, następnie Giewartów i Sienno. Na kolejnych miejscach wpisano Kąpiel, Jarotki, Andrzejewo, Naprusewo i Siernicze Wielkie. O tym, czy ustalona kolejność jest właściwa radni w ogóle nie dyskutowali, bo uznali, że póki co nie ma sensu uchwalać harmonogramu, bo i bez niego w najbliższych latach gmina będzie miała pełne ręce roboty jeśli chodzi o inwestycje związane z gospodarką ściekową. Radni mieli na myśli planowaną rozbudowę oczyszczalni ścieków w Gostuniu, na co gmina ma już dokumentację wraz z pozwoleniem na budowę oraz planowaną budowę trzech odcinków kanalizacji. Na Kosewo i dokończenie Giewartowa projekt jest w trakcie przygotowania (choć termin oddania projektu minął kilka tygodni temu), na Sienno dokumentacja jest już gotowa. Radni uznali, że dopiero za kilka lat, gdy gmina upora się z realizacją tych inwestycji, będzie można zająć się ustaleniem dalszego planu skanalizowania gminy.

Inaczej na kwestie związane z gospodarką ściekową patrzy Stanisław Basiński. – Trochę mnie martwi, że próbujemy cały problem skanalizowania gminy sprowadzić do dyskusji, czy mamy uchwalić jakąś listę, czy nie. Problem jest dużo szerszy i nad tym powinniśmy się zastanowić, co zresztą miejscowości. Czy przez najbliższe lata gros funduszy inwestycyjnych gminy pójdzie tylko na budowę kanalizacji dla zaproponowanych terenów? A co z pozostałą częścią gminy? Jakoś nikt nie chce na ten temat podjąć dyskusji. Czy to, co dzieje się w pozostałych miejscowościach nie jest ważne? – pytał radny i kolejny raz przekonywał, że najskuteczniejszym sposobem na rozwiązywanie problemu ścieków jest wspieranie przydomowych oczyszczalni ścieków. W tegorocznym budżecie na dotacje dla mieszkańców chcących budować przydomowe oczyszczalnie gmina przeznaczyła 50 tys. zł. Jak mówią gminni urzędnicy, już kilka osób zapowiadało złożenie wniosku o dotację.

 

Jeden komentarz

  1. Krótko a na temat -Jak się nie ma miedż to się na pewnym narządzie siedzi-tyle w temacie .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Udowodnij to że nie jesteś programem *