Do tragicznego wypadku doszło przedwczoraj w Tomiszewie. Podczas pracy na działce letniskowej z rusztowania spadł 64-letni mieszkaniec Drążnej. Zginął na miejscu. Okoliczności tragedii wyjaśnia prokuratura.
Do tragicznego wypadku doszło przedwczoraj w Tomiszewie. Podczas pracy na działce letniskowej z rusztowania spadł 64-letni mieszkaniec Drążnej. Zginął na miejscu. Okoliczności tragedii wyjaśnia prokuratura.
Śmierć zawsze przychodzi za wcześnie, zwłaszcza tragiczna….wyrazy współczucia dla Rodziny….Mirku za wcześnie pozwoliłeś się zabrać śmierci, mogłeś być jeszcze tu z nami na ziemskim padole….Pozostawiłeś wielką pustkę……