Piotr Rumiński od ponad trzech lat walczy o prawo do opieki nad córką. Choć kosztuje go to bardzo wiele, nie poddaje się. – Kocham Kamilkę nad życie i zrobię wszystko, by zapewnić jej dobrą przyszłość – mówi 29-letni mieszkaniec Siernicza Małego. Jego historię oraz najnowsze ustalenia sądu rodzinnego w tej sprawie przedstawimy w najbliższym numerze Kuriera.
sama facjata zniechęca
Nie znają dobrze sprawy a wypowiadają się na forum i w gazetach.
Nie znają dobrze sprawy.
Ma za swoje
Nie znacie sytuacji a komentujecie. Peper to że tak wygląda to nie jego wina a poza tym nie wygląd świadczy o człowieku. Ludzie potrafią oczernic tylko później nie potrafią przeprosić za wyrządzoną krzywdę. Piotrze trzymam kciuki bys w końcu wywalczył to na co tak długo czekasz. Powodzenia