Strona główna / Aktualności / Uważaj na fałszywe smsy. Możesz stracić wszystkie pieniądze

Uważaj na fałszywe smsy. Możesz stracić wszystkie pieniądze

Dostałeś smsa, z którego wynika, że masz do zapłaty drobną kwotę? Pod żadnym pozorem nie wchodź w dołączony do smsa link, bo możesz stracić wszystkie pieniądze, które masz na koncie.

Przestępcy znaleźli nowy sposób na kradzież pieniędzy. Niestety, coraz częściej ich ofiarami padają mieszkańcy powiatu słupeckiego. Sposób jest bardzo prosty i wystarczy chwila nieuwagi ofiary, by przejąć wszystko, co ma na koncie. – W tym przypadku ofiarami nie są osoby starsze. Oszukiwać dają się osoby młode, często dobrze wykształcone – podkreślają policjanci.

Metoda polega na tym, że przestępcy do losowo wybranych osób wysyłają fałszywe smsy, w których proszą o wykonanie drobnej opłaty. Na naszym terenie odnotowano przypadki, w których nadawca smsa prosił m.in. o dopłatę do kuriera ze względu na to, że paczka okazała się za ciężka czy uregulowanie zaległości na portalu aukcyjnym, aby ogłoszenie nadal było aktualne. Było również wezwanie przez komornika do spłaty kilku złotych zadłużenia. – Zawsze w smsach jest mowa o niewielkiej, kilkuzłotowej kwocie. Wiele osób, chcąc szybko uregulować drobną należność i mieć święty spokój, od razu klika w załączony do smsa link. Przestępcy tylko na to czekają – mówi pracownik jednego ze słupeckich banków.

Po kliknięciu w znajdujący się w smsie link wchodzimy na stronę, która do złudzenia przypomina serwis do szybkich płatności, na którym znajdują się loga największych banków. W rzeczywistości jest to jednak fałszywa strona stworzona przez przestępców. Po wybraniu loga banku, w którym mamy konto, wyświetla się strona wyglądająca jak witryna banku, na której znajdują się pola do wpisania loginu i hasła. Jest jednak jeden szczegół, który powinien wzbudzić naszą czujność. – Banki na swoich stronach stosują maskowanie hasła. W praktyce wygląda to tak, że klient wpisuje tylko kilka znaków, w losowo podświetlonych polach. Na fałszywych stronach stworzonych przez przestępców pojawia się pole, w którym trzeba wpisać całe hasło, bez maskowania – wyjaśniają pracownicy banku.

Jeśli nie zorientujemy się, że to fałszywa strona i wpiszemy swój login i hasło, przestępcy wykorzystując te dane zalogują się na prawdziwej stronie banku. Po chwili ofiara przestępstwa dostanie na swój telefon kod SMS z prawdziwego banku. Jeśli wpisze go na fałszywej stronie, która do złudzenia przypomina tę prawdziwą, przestępcy będą mieli pełny dostęp do konta swej ofiary. Będą więc mogli zrobić przelew na dowolną kwotę (mając wszystkie dane mogą znieść w ustawieniach konta limit wypłat). Potrzebować będą tylko jeszcze jednego kodu sms, którym potwierdzą przelew. Kod przyjdzie z prawdziwego banku na telefon klienta. W tym momencie ma on ostatnią szansę na uratowanie swoich pieniędzy. W smsie, który otrzyma od banku będzie wpisany nie tylko kod, ale również kwota, przeważnie bardzo duża, na jaką dokonywany jest przelew. Jeśli przeczyta tego smsa to zorientuje się, że coś jest nie tak i tego kodu na fałszywej stronie raczej nie wpisze. Niestety, wiele osób nie czyta smsów z banku, tylko od razu wpisuje kod.

Wyczyszczenie konta to nie jedyne, co mogą zrobić przestępcy. Mając wszystkie dane do logowania mogą założyć rachunki w wielu innych bankach, i na te rachunki wziąć pożyczki. – Do udzielenia pożyczki najczęściej wystarczy potwierdzenie posiadania konta poprzez wykonanie przelewu za 1 grosz. Mając więc dane do jednego konta oszuści mogą utworzyć wiele kolejnych, na nazwisko i dane swojej ofiary – przestrzega policjant zajmujący się przestępczością gospodarczą w słupeckiej komendzie.

Przestępcy działający metodą na fałszywe smsy wykorzystują pośpiech i nieuwagę swoich ofiar. Aby nie dać się oszukać, wystarczy postępować racjonalnie. – Nigdy nie otwierajcie linków, które podane są w smsach. Na stronę banku logujcie się bezpośrednio z przeglądarki – radzi przedstawiciel jednego ze słupeckich banków. Jeśli z jakiegoś powodu jednak klikniecie w link podany w fałszywym smsie, dokładnie czytajcie kolejne smsy z banku. Będą tam informacje o wysokości przelewu. Gdy coś wyda się podejrzane, nigdzie nie wpisujcie kodu. Pamiętajcie, że w przypadku jakichkolwiek wątpliwości, zawsze możecie skontaktować się oddziałem swojego banku i wszystko wyjaśnić.

Nie daj się oszukać!

Jeśli dostałeś podejrzanego smsa z żądaniem zapłaty drobnej kwoty, nigdy nie wchodź w zamieszczony tam link. Jeśli jednak to zrobisz, dokładnie czytaj smsy, które dostaniesz z banku i nie wpisuj nigdzie otrzymanego kodu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Udowodnij to że nie jesteś programem *