ostrowite.info Kurier Słupecki Wszystko o gminie Ostrowite
Był pan zdecydowanym przeciwnikiem podwyższania diet radnych. Zmienił pan zdanie na ten temat?
Absolutnie nie, cały czas uważam, że podwyżka diety była bardzo złą decyzją. Niestety, takie samo zdanie jak ja miał tylko pan Basiński, dlatego nie byliśmy w stanie odrzucić tej uchwały. Ale myślę o tym, żeby niedługo złożyć formalny wniosek o obniżkę diet. Gdyby była taka możliwość, wolałbym, żeby nie było żadnych diet. Uważam, że radni powinni pracować całkowicie społecznie. Nie byłem sołtysem ani radnym i jakoś żyłem. Teraz te diety nie są mi do niczego potrzebne. Poza tym, przecież na rzecz sołectwa często pracuje wiele osób, czasem nawet dając swój sprzęt. Oni nie mają za to żadnych diet, to dlaczego ja mam je mieć?
To fragment wywiadu z Jerzym Dranikowskim, radnym i sołtysem Starej Olszyny. Całą rozmowę, m.in. o problemach z oddaniem do użytku hali sportowej, walce o najmniejsze sołectwa i tym, dlaczego był załamany, gdy zobaczył wyniki wyborów samorządowych znajdą Państwo w aktualnym numerze Kuriera.
HA HA HA
oczom nie wierze:DDDDD tak, bo kazdy sie pcha do rady bo ma spoleczna misjie do wykonania….
Oj, nie widzę tu możliwości takiej uchwały. Ale tak na poważnie to uważam iż radnym diety sie należą, w jakiej wysokości to już inna sprawa.Tak samo sołtysom, stwierdzenie, że nie byłem sołtysem ani radnym i żyłem jest co najmniej śmieszne bo i radni i sołtysi maja inne źródła utrzymania. A wynagrodzenie radnych i sołtysów jest ekwiwalentem za czas poświęcony sprawowaniu funkcji a nie zapłatą za pracę. Porządny radny i prawdziwy sołtys poświęca swojej pracy tyle czasu że ta zapłata jest tylko symboliczną. Chyba że jest się radnym który w okresie między sesjami nie robi nic albo sołtysem który rusza się w teren tylko raz na kwartał za podatkami.
Jeżeli chodzi o tego sołtysa i radnego to moim zdaniem sprawdza się w tej roli tak jak powinien to robić.
jak załamany to do lekarza