Strona główna / Sport / Dziadkiewicz: Pod koniec znów pokazaliśmy charakter

Dziadkiewicz: Pod koniec znów pokazaliśmy charakter

Piłkarska jesień w wykonaniu Czarnych Ostrowite przypominała nieco falę sinusoidalną. Po słabszym początku, przyszły zwycięstwa i awans w ligowej tabeli. Po meczach na zero z tyłu, były i takie w których nasz zespół tracił gole seryjnie. Ostatecznie na zimową przerwę z rozgrywkach ostrowiccy piłkarze wybrali się jako drużyna środka tabeli. W rozmowie z Krystianem Rybarczykiem piłkarską jesień podsumowuje trener Czarnych Andrzej Dziadkiewicz.

Siódme miejsce i dwadzieścia jeden punktów uzyskanych jesienią to dorobek Czarnych Ostrowite. Czy ciebie jako trenera ten wynik satysfakcjonuje?

Była to na prawdę dobra runda w wykonaniu Czarnych Ostrowite. Zajęliśmy spokojne siódme miejsce, a mieliśmy realną szansę na pierwszą czwórkę w tabeli. Wygraliśmy sześć spotkań, pięć przegraliśmy, a także trzy zremisowaliśmy. Ta runda pokazuje także, że zespoły grające w okręgówce, mają silne składy co powoduje, że ta rotacja w tabeli jest ogromna.

Bardzo długo w tej rundzie, do kontuzji Dawida Pawlaka, byliście zespołem, który mógł pochwalić się najmniejszą liczbą straconych goli. Ostatecznie licznik strat zatrzymał się na liczbie piętnaście. Można jednak powiedzieć, że linia obrony się spisała.

Cały nasz zespół pokazuje wolę walki, zaangażowanie i chęć wygrywania. Rzeczą oczywistą jest fakt, że kontuzje prędzej czy później mogą się przytrafić. Niestety i tak stało się u nas. Jednak nie ma tego złego… Pod koniec znów pokazaliśmy charakter, dysponując silną ławką bramkarską.

Do piętnastu straconych goli, dorzuciliście dwadzieścia dwie strzelone bramki. Wynik ten jednak mógł być znacznie okazalszy. Zdarzało się wam jednak fatalnie pudłować.

Fakt, można powiedzieć, że brakowało nam tylko szczęścia.

Gdybyś miał wymienić dwa-trzy najważniejsze momenty tej rundy, wymieniłbyś?

Remis ze Strzałkowem na ciężkim terenie, cenne zwycięstwo 4:0 z Dąbiem i świetny ostatni mecz ze Ślesinem, wygrany 4:3 to jeśli chodzi o rozgrywki.

Co dzisiaj z perspektywy czasu poprawiłbyś. Co nie funkcjonowało tak jak sobie planowałeś?

Tak jak wspomniałem wcześniej myślę, że przynajmniej trzy mecze mogliśmy jeszcze wygrać i zwiększyć liczbę punktów oraz chciałbym aby skuteczność była lepsza.

Wybór prezesa Mateusza Wojciechowskiego na wójta gminy, wymusi kilka zmian w klubie. Twoja pozycja jest w zaistniałej sytuacji zagrożona? Czy wręcz przeciwnie zamienisz trenerską ławkę na inne stanowisko w klubie?

Jestem po wstępnych rozmowach z zarządem i raczej wszystko wskazuje na to, że następne pół roku będę pracował jako trener.

Kiedy jedni odpoczywają, inni pracują nad przygotowaniami do rundy wiosennej. Kiedy ruszą przygotowania? Jakie planujecie ruchy kadrowe? Z kim zagracie sparingowo?

Jeżeli chodzi o wzmocnienia, to nie planujemy nikogo zatrudnić. Liczę, że zawodnicy kontuzjowani wrócą do gry. Z przygotowaniami wystartujemy 10 stycznia. Dwa pierwsze tygodnie trenować będziemy trzy razy, a później cztery razy w tygodniu. Rozegramy tylko trzy mecze sparingowe z Hetmanem Orchowo, Wilkami Wilczyn oraz Wartą Pyzdry.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Udowodnij to że nie jesteś programem *