Strona główna / Aktualności / Bartek: „Nie chcę myśleć o zwycięstwie” WYWIAD

Bartek: „Nie chcę myśleć o zwycięstwie” WYWIAD

bartekk

Bartek Dopytalski (17 l.), syn pochodzącego z Ostrowitego Piotra Dopytalskiego znowu oczarował jurorów Got To Dance. Tym razem zrobił to w emitowanym na żywo odcinku półfinałowym, w miniony piątek. Bartek podbił także serca widzów, którzy wysłali na niego mnóstwo smsów. Efekt jest taki, że 17-latek został jednym z dwóch pierwszych finalistów tej edycji tanecznego show. 22 listopada zawalczy o zwycięstwo. W przerwie między treningami znalazł czas, by podzielić się swoimi wrażeniami z Czytelnikami ostrowite.info. Z Bartkiem rozmawia Michał Majewski.

Miałeś tremę występując w odcinku na żywo?
Będąc tam nie myślałem o tym. Jechałem do programu z nastawieniem sprawdzenia siebie i żeby dobrze się bawić.

Dało się nie myśleć o tym, że ogląda Ci cała Polska?
Jakoś dałem sobie z tym radę. Nie myślałem o kamerach i o ludziach, którzy oglądali ten program. Nie chciałem dokładać sobie stresu.

Zaraz po zejściu ze sceny czułeś, że wszystko wyszło tak, jak chciałeś?
U mnie był taki problem, że przed samym wejściem na scenie nie mogłem skoczyć, akrobacji ale jakoś na występie mi wyszły. Jedynie co tego mogę się przyczepić. Pozostałe elementy układu mi wyszły, chociaż jak zawsze,  zadowolony nie jestem.

A jakie emocje towarzyszyły Ci oczekując na wyniki?
Nie wiem dlaczego, ale bardzo przedłużało się oczekiwanie na gwiazdki. Serce biło coraz mocniej, ale ze spokojem jakoś to przyjąłem.

Przed występem na ile procent oceniałeś swoje szanse na wejście do finału?
Na zero. W ogóle o tym nie myślałem.

Nie wierzę, na pewno miałeś jakieś swoje typy…
Naprawdę nie myślałem o tym, czy przejdę czy nie. Nie to było dla mnie najważniejsze.

Ale fakt jest taki, że 22 listopada wystąpisz w finale. Do Warszawy wybierasz się wcześniej na zgrupowanie finalistów, czy w ten sam dzień, od razu na nagranie?
Jadę bodajże 2-3 dni przed finałem, ale dokładnie tego jeszcze nie wiem.

Jakoś szczególnie przygotowujesz się teraz do finału?
Nie mogę się zbytnio przepracować, żeby znowu nie nabawić się kontuzji. Ale przygotowywać się na pewno będę. Jestem na etapie szukania muzyki.

Masz już pomysł na finałowy układ?
Jeszcze nie, ale chcę opracować ten układ najszybciej jak się da, żebym wystarczająco długo mógł go szlifować.

Na zwycięzcę półfinału typowali cię jurorzy, potwierdzili to widzowie. Będziesz więc na pewno jednym z faworytów finału. Czujesz się tak?
Nie.

Jaki zatem masz cel na finał?
Cel zawsze mam ten sam: dalej pokonać siebie i przekonać się, na ile mnie stać.

Ale bierzesz pod uwagę takie rozwiązanie, że wygrasz tę edycję Got to dance?
Nie chcę o tym myśleć, chcę się tylko dobrze bawić.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Udowodnij to że nie jesteś programem *