W ramach odbudowy populacji zagrożonych gatunków drobnej zwierzyny łownej, 22 października br. w Naprusewie, na terenie siedziby Koła Łowieckiego Nr 33 „Żbik”, rozdysponowano między 8 kół łowieckich 254 bażantów pochodzących z hodowli OHZ Ptaszkowo.
Przekazania młodych bażantów na rzecz kół prowadzących gospodarkę łowiecką na terenie powiatu słupeckiego dokonał wicestarosta Czesław Dykszak wraz z przewodniczącym Komisji Rolnictwa, Ochrony Środowiska i Porządku Publicznego Henrykiem Tylmanem oraz członkami komisji – radnymi powiatowymi Stefanem Zielińskim i Jerzym Orchowskim. – Nim dokonano podziału bażancich kur i kogutów, w obecności wszystkich przybyłych miało miejsce widowiskowe wypuszczenie w łowisko pięknie umaszczonych ptaków. Bażanty przekazano następującym kołom łowieckim: Nr 20 „Dąbrowa”, Nr 33 „Żbik”, Nr 90 „Łoś”, Nr 20 „Tumak”, Nr 67 „Bażant”, Nr 84 „Pantera”, Nr 6 „Żubr”, i Nr 32 „Lis”. Nieodpłatna pomoc ze strony Starostwa Powiatowego w Słupcy na zasiedlanie bażantów trwa nieprzerwanie od 2005 r. Dotychczas zakupiono 4,8 tys. szt. bażantów i 840 szt. kuropatw, wydając na ten cel ponad 143 tys. zł – czytamy na stronie słupeckiego starostwa.
fot. Starostwo Powiatowe w Słupcy
Prawda jest taka,że myśliwi odbudowują populację tylko po to by mieć później do czego strzelać. Tutaj nie chodzi absolutnie o ochronę gatunku. Trzeba zaspokoić instynkt zabójcy i tyle. Sama nazwa określającą ten typ człowieka,, myśliwy,, sugeruje określoną celowość kierunku działania.
no to teraz będą mieli do czego strzelać. Myśliwi i dobro zwięrząt to oksymoron.