Po ostatniej imprezie organizowanej przez strażaków nie odliczył się jeden dysk sygnalizacyjny (zdjęcie poniżej). Urządzenie to emituje mrugające pomarańczowe światło, wykorzystywane jest do oznaczenia miejsca prowadzenia akcji.
– Bardzo proszę jak ktoś zabrał to przez przypadek niech podrzuci w okolicach OSP – apeluje prezes OSP Ostrowite.
Strażakom pozostało pięć takich dysków. Problem w tym, że aby je naładować, potrzebny jest cały komplet, czyli 6. Brak jednego sprawia więc, że cały zestaw, gdy się rozładuje, stanie się bezużyteczny.
– Jest to potrzebne przy różnych akcjach, a przede wszystkim przy wypadkach drogowych – pisze prezes.
Dysk można odesłać anonimowo do któregoś ze strażaków, najlepiej prezesa, naczelnika, kogoś z zarządu, albo do Urzędu Gminy.
– Przykre jest to, że strażacy wysilają się organizując imprezę dla społeczeństwa a ktoś się tak odpłaca – nie kryje żalu jeden z ostrowickich strażaków.
Tak wygląda dysk sygnalizacyjny:
ale,lipa…tragiczne,zakończenie,imprezki:D
zajebali 😛 Polak potrafi .Brawo
napewnwo swoj zabral!
Ostrowiczoki tak potrafią zrobić zajumać co się da