ostrowite.info Kurier Słupecki Wszystko o gminie Ostrowite
Dzisiejsza Msza Św. w intencji zmarłych w ostrowickiej parafii odprawiona zostanie o godz. 12.00 na cmentarzu. Proboszcz apeluje, podczas jej trwania wierni zebrali się przy ołtarzu usytuowanym przy krzyżu, a nie gromadzili się przy grobach bliskich. – Nasi zmarli bardziej potrzebują naszego duchowego zaangażowania i gorliwej modlitwy niż stania nad ich grobami! Oni oczekują przede wszystkim naszej modlitwy w tym szczególnym dla nich dniu. Apeluję, aby w tym czasie, gdy odprawiana będzie Msza Święta na cmentarzu powstrzymać się od wszelkich towarzyskich spotkań rodzinnych, od rozmów, od przechodzenia przed ołtarzem. Proszę tych wszystkich, którzy w tym czasie nie będą zainteresowani modlitwą, aby nie przeszkadzali wierzącym w modlitwie! Niech tacy ludzie przyjdą na cmentarz w innych godzinach, aby nie przeszkadzać modlącym się w tym świętym czasie. Proszę, aby uszanowali ten święty czas modlitwy ludzi wierzących – czytamy w oficjalnym komunikacie proboszcza.
Wieczorem, o godz. 18.00 przy krzyżu na cmentarzu odbędzie się modlitwa różańcowa połączona z wypominkami jednorazowymi za zmarłych. W razie deszczu nabożeństwo odbędzie się w kościele.
i nie oddychać może za głośno?
Msza za zmarłych i nie wolno stać przy grobach? Bo padnę ze śmiechu…. Niezły pomysł!!!!
Widać że nasz ks. Kaczmarek to wojskowy człowiek,ciągle jakieś to nowe rozkazy,nakazy i nie mam tu na myśli tego nowego regulaminu na cmentarzu ale innowacje jakie wprowadza w tradycji naszej Wiary.Msze Św.na cmentarzach były od dawien dawna bo to jest właśnie taki jeden dzień w roku że stoimy i modlimy się przy grobie zmarłej i najbliższej nam osoby.A jak ktoś urządza sobie wówczas rozmowy to krzywdzi swoich bliskich tam spoczywających bo w pełni nie uczetniczy we Mszy ŚW.
Fajny pomysł różańca wieczorem jak już jest ciemno przy palących się zniczach. A tak na marginesie – Skonieczny też apelował co rok żeby być przy ołtarzu a nie stać przy grobach i zeby nie gadać. Szybko zapominacie jak narzekaliście na Skoniecznego (jak wprowadził nowość że rezurekcja wielkanocna o 22 a nie o 6 rano to też narzekania były – ale później kazdy się przyzwyczaił). Ciężko trafić idealnego księdza ani ten ani poprzedni nie był perfekcyjny. Ale proszę was wyluzujcie trochę bo za mocno pośladki macie spięte.
Ludzie, ale czy stojąc na końcu cmentarza słychać odprawianą Mszę Świętą, aby móc faktycznie się modlić za bliskich? To, że nie przepadamy za proboszczem to jedno, ale w tym akurat wypadku ma rację. Nie dość, że 1 listopada to rewia mody to jeszcze więcej rozmów niż modlitwy.
A w tym roku było tak cieplutko 1 listopada.. A te biedne Panie musiały się gotować w swoich nowych futrach i kozaczkach specjalnie na tę okazję kupionych.. 🙁
Chyba masz jakieś zwidy nie widziałam żadnej kobiety w futrze.
Byłam na mszy w innej miejscowości. 😉
ile tu tego pokładnego
W małej izdebce, tuż obok łóżka,
Z różańcem w ręku klęczy staruszka
Czemuż to babciu mówisz pacierze?
Bo ja w ich siłę naprawdę wierzę.
Wierzę, że te małe paciorki z dębiny
Moc mają ogromną, odpuszczają winy
Gdy zawiodą lekarze, gdy znikąd pomocy
Ja,grzesznik niegodny, korzystam z ich mocy
Pierwsza dziesiątka jest za papieża
Niech nami kieruje, Bogu powierza.
Druga w intencji całego Kościoła
Modlitwą silny wszystkiemu podoła.
Trzecia za męża, co zmarł i już jest w niebie
A może w czyśćcu, lub większej potrzebie
Czwartą odmawiam w intencji syna…
Przy tych słowach staruszka płakać zaczyna
Był dobry chłopak, lecz od ojca pogrzebu
Odwrócił się od Boga, złorzeczył niebu
Nie rozumiał, że Bóg w swojej miłości
Dał wolną wolę dla całej ludzkości.
Zaś człowiek dar ten bezcenny i hojny
Zamienił na chciwości, wyzysk i wojny
I teraz, gdy wypadek czy wojenna trwoga
Nie wini siebie, lecz zawsze Boga.
Myślałam, że syn, gdy założył rodzinę,
Gdy wziął na ręce swą pierwszą dziecinę,
Zrozumiał swe błędy, cel odnalazł w życiu
Lecz on mimo rodziny, pogrążył się w piciu.
Awantury, alkohol, płacz i siniaki
Czemu swym dzieciom los zgotował taki?
Nie było miłości, pieniędzy, jedzenia,
Spokój był tylko, gdy szedł do więzienia.
Ja zaś przez lata biorąc różaniec do ręki,
Bogu polecam swych wnucząt udręki,
Lecz syn w nałogu trwał dalej uparty,
Z czwartej dziesiątki robił sobie żarty.
„Lepiej piątą odmawiaj sama za siebie
Bo żyjesz tylko o wodzie i chlebie.
Na nic te posty i twoje modły,
Bo los już taki musi być podły.”
Płacze staruszka, drżą wątłe ramiona.
Wie, że jest chora, niedługo skona.
Co będzie z synem, z jego rodziną?
Czy znajdą drogę prawdziwą, jedyną?
I zmarła nieboga. Wezwano syna
Ten twardo powiedział – nie moja to wina.
Lecz widząc w trumnie matki swej trupa,
Poczuł jak mu pęka na sercu skorupa.
Zobaczył różaniec swej zmarłej matki,
W miejscu czwartej dziesiątki zupełnie gładki.
Nie ma paciorków – patrzy i nie wierzy,
Palcami starte od milionów pacierzy.
Tylko piąta dziesiątka była jak nowa,
Przypomniał swe kpiące o niej słowa.
Na palcach zobaczył od łańcuszka rany,
Wybacz mi – krzyknął – Boże mój kochany!
Ożyło w końcu syna sumienie,
Przysięgam ci matko, że ja się zmienię.
Całował zimne swej matki dłonie,
Twarz łzami zoraną i siwe skronie.
Rzucił nałogi, oddał się Bogu,
Szczęście gościło w ich domu progu.
I codziennie wieczorem, całą rodziną,
Różaniec mówili za matki przyczyną..”
Wzruszający bardzo powyższy wpis, łezka w oku się kręci.
Ludzie ale czy stojąc na końcu cmentarza słychać odprawianą Mszę Świętą,aby móc faktycznie modlić się za bliskich ??? Odpowiem,że tak. Słychać przy dobrym i odpowiednim nagłośnieniu. Tak jest w sąsiedniej parafii i cmentarz tam jest o wiele, wiele większy niż w parafii Ostrowite. Słychać każde Słowo Boże, które wypowiada ów ksiądz, słychać pana organistę i lektorów. A wszystko zależy od tego jakiego parafia ma gospodarza czyli księdza proboszcza zorganizowanego.