Natalia wyjechała do Szkocji zaraz po maturze. Nawet przez myśl jej wtedy nie przeszło, że tam założy rodzinę i spędzi resztę życia. Niedawno przyleciała do Ostrowitego, żeby wziąć ślub kościelny i ochrzcić dwie córeczki. Tylko nam opowiedziała o tym ważnym wydarzeniu i życiu w Szkocji. Artykuł znajdziesz w najnowszym numerze Kuriera.
I tak was lubie:)