Marcina Wiatrowskiego mieszkańca Ostrowitego, wielu kojarzy ze szkoły. W miejscowym gimnazjum jest on nauczycielem wychowania fizycznego. Ponadto jest trenerem drużyn siatkarskich, a w przeszłości był piłkarzem Czarnych Ostrowite. Nie wielu jednak wie, że Marcin Wiatrowski biega, i że może pochwalić się udziałem w maratonach. O swoim bieganiu opowiada w rozmowie z Krystianem Rybarczykiem.
Skąd wziął się pomysł na bieganie? Jak dużo poświęcasz mu czasu? Jak wyglądają Twoje treningi?
Co spowodowało, że rozpocząłem treningi biegowe? Obserwowałem 11 Poznań Maraton, w którym startowała moja siostra Karolina z szwagrem Tomkiem, spodobała mi się atmosfera dużego maratonu, duża ilość zawodników biorących udział, cała otoczka tej imprezy wraz z tysiącami kibiców na trasie. Postanowiłem, że ja też spróbuje się przygotować do tego biegu za rok. Trenowałem 4 razy w tygodniu przez 6 miesięcy, na podstawie treningów rozpisanych przez Jerzego Skarżyńskiego autora książki pt. „Maraton”. Wyznaczyłem sobie w debiucie, że zejdę poniżej 4 godzin, cel osiągnąłem, dla mnie było to duże osiągnięcie, ponieważ nigdy nie należałem do typu wytrzymałościowa, zawsze byłem sprinterem.
Wielu biega dla przyjemności. Ty postanowiłeś pójść dalej i wystartowałeś w maratonach. Ostatnim Twoim maratonem był ten poznański. Jak oceniasz swoje starty? Ile ich do tej pory było?
Biegłem do tej pory w trzech maratonach, wynik z tego pierwszego jest najlepszy, ale każdy ze startów sprawił mi dużo radości, oczywiście na mecie, ale najważniejsze jest ukończenie tego wymagającego dystansu.
Wiadomo, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Chyba nie poprzestaniesz na wcześniejszych startach. Masz jakieś plany związane ze swoimi startami?
W przyszłym roku zamierzam wystartować w jednym z zagranicznych maratonów, przymierzam się do biegu w Sztokholmie.
Bieganie jako najtańsza z form aktywności fizycznej, cieszy się coraz większą popularnością. Jak zachęciłbyś do jej uprawiania? Jakie dałbyś rady tym, którzy chcieliby pójść w Twoje ślady.
Jako nauczyciel wychowania fizycznego zachęcam do aktywnego spędzania wolnego czasu, nie wszyscy muszą biegać maratony, każda aktywność ruchowa jest cenna, a osobom, które zamierzają biegać polecam książkę Jerzego Skarżyńskiego pt. „Biegiem przez Zycie”.
Marcin Wiatrowski jest także trenerem ostrowickich siatkarzy.
Brawo! Jako nauczyciel i poza pracą daje przykład jak powinno się spędzać aktywnie czas, i dążyć do wyznaczonego celu 🙂
no no marcin..
Trzymamy za Pana Dżordana kciuki!:D
Mialem z tym panem wf i byl bardzo wpozadku w porownaniu z obecnym nauczycielem 🙂