16,8 kg wagi i 108 cm długości – to „parametry” amura, jakiego z ostrowickiego jeziora 6 lipca wyłowił Szymon Majewski. Gratuluję i życzę kolejnych udanych połowów!
O tym i innych gigantach wyłowionych z ostrowickiego jeziora przeczytasz w najbliższym numerze Kuriera.
Gratulacje !
brawo, widziałem łepek od tej rybki na podwórku…. 😉
takie potwory są w naszym jeziorze? brr.. 😉
Szymon,słowa uznania.. pewnie ryba tłusta i niesmaczna ale zdobycz jak najbardziej godna uznania:)
ja cię krecę , to sie nazywa branie 🙂
ciekawe ile to wyciągał..
wiecie może?
jego wyciagniecie zajelo mi jakies 10-15 minut
brawo sąsiad 🙂
Na co złowiony ?
Szymuś jestem pełna uznania. Ewa S.
Zapewne proteina.
Amur zaliczony zbliza sie czas na polowy sumow 😀
Na rzece latwo zlowic suma w jeziorze juz nie. :D\
Czekam na sensacyjny wynik suma!!
Czas zlowic na ostrowickim jeziorze SUMA!!!!
AMURY sa mocne tylko przez chwile,sumy walcza do konca 😀
Dobra wedka,dobry wedkarz i ryba nier ucieknie:P
Pozdro i oby wiecej takich wynikow!
spokojnie przyjdzie czas i na suma…:)
a co do tego ze Amury walcza tylko przez chwile to nie jestem tego akurat taki pewien…
Na suma to trzeba miec ekipe:) aha i nożyce ogrodowe 🙂
Bodek nozyce to sie gdzies znajda gorzej bedzie z ekipa:)