Pełne trybuny, mnóstwo policji. Takiego meczu jeszcze tu nie było

Po raz pierwszy w historii w Ostrowitem rozegrano finał Pucharu Polski strefy konińskiej. Mecz przyciągnął rekordową publiczność.

Trybuny wypełniły się po brzegi, zarówno kibicami Czarnych, jak i Górnika Konin. Na stadionie roiło się też od policjantów, strażaków i ochroniarzy, którzy czuwali nad bezpieczeństwem. Na szczęście, na trybunach przez cały mecz było spokojnie. Na boisku przeważali grający w wyżej lidze goście, ale ostrowiczanie nie zamierzali łatwo oddać skóry.

Już na początku spotkania, po błędzie defensywy Czarnych, Sebastian Antas dał prowadzenie Górnikowi. Ostrowiczanie za wszelką cenę próbowali wyrównać, ale to się nie udało. Co prawda dwa razy skierowali piłkę do bramki rywali, ale w obu przypadkach zrobili to ze spalonego. W końcówce spotkania Norbert Grzelak zdobył drugą bramkę dla Górnika, ustalając wynik spotkania.

Czarni pokazali się jednak z bardzo dobrej strony i z podniesioną głową mogli odebrać medale za udział w finale strefowego Pucharu Polski.

Obszerną relację z meczu zobaczycie TUTAJ.