Strona główna / Aktualności / Poskarżyli się na wójta

Poskarżyli się na wójta

Nie milkną echa ugody, którą w maju br. wójt zawarł ze spadkobiercami majątku w Giewartowie. Dwie osoby poskarżyły się na Henryka Tylmana do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.

Oboje skarżący to właściciele działek w Giewartowie znajdujących się w pobliżu oddanego spadkobiercom majątku. W identycznych skargach zarzucają wójtowi, że zawarł ugodę w momencie, gdy toczył się jeszcze proces w sprawie majątku. Podkreślają, że Naczelny Sąd Administracyjny zawiesił postępowanie dotyczące zwrotu majątku w dwóch sprawach, a jednocześnie uchylił i przekazał do ponownego rozpatrzenia wyrok wydany przez Wojewódzki Sąd Administracyjny. – Ugoda jest sprzeczna z prawem, gdyż ma charakter warunkowy w zakresie przewidywanych darowizn nieruchomości na rzecz Gminy Ostrowite. W związku z powyższym, ugoda jest obciążona poważnymi błędami prawnymi oraz narusza interesy osób trzecich, w tym również moich – czytamy w obu skargach.

Samorządowe Kolegium Odwoławcze, do którego trafiły skargi, uznało się za niewłaściwe do ich rozpatrzenia i przekazała je Radzie Gminy Ostrowite. Na ostatniej sesji Stanisław Basiński o opinię w tej sprawie pytał radcę prawnego gminy. Marek Stasiak zapewniał, że ugoda jest zgodna z prawem i podkreślał, że została ona zawarta przed notariuszem. Ostatecznie radni większością głosów uznali obie skargi za niezasadne. – Są lakoniczne i nie zawierają merytorycznie uzasadnionych zarzutów, dlatego w pełni uzasadnione jest uznanie, że złożone skargi nie są zasadne – czytamy w uzasadnieniu obu uchwał.

– W dalszym ciągu uważam, że wyroki trzeba wykonywać. To, co zrobiłem uważam za słuszne. Ugoda zawarta była po to, żeby nie narażać gminy na większe koszty. Moim zdaniem to było optymalne wyjście – tłumaczy wójt Henryk Tylman.

Jeden komentarz

  1. taki wojt to jedyny w swoim rodzaju

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Udowodnij to że nie jesteś programem *