Śmieci będą droższe

Gmina szuka sposobów na uszczelnienie systemu opłat za śmieci. Mimo to podwyżki wydają się nieuniknione.

Ponad tysiąc mieszkańców zameldowanych w gminie Ostrowite nie płaci tutaj za śmieci, twierdząc, że mieszkają w innym miejscu. Dotychczas wystarczało ich oświadczenie, że nie mieszkają na terenie gminy. Od nowego roku urzędnicy będą dokładniej to weryfikować. Osoby mieszkające w innym miejscu w Polsce będą musiały przedłożyć potwierdzenie uiszczania opłat lub umowę najmu budynku albo mieszkania. – Nadal w gminie wykazywana jest tendencja tzw. „osób w powietrzu”, unikających opłat. Niestety zarówno takie osoby jak i osoby, które nie regulują płatności będą powodować zwiększenie kosztów dla systemu. Pomimo tego, że firma będzie odbierała odpady za dotychczasową kwotę umowną, to ceny za odbiór od mieszkańca wzrosną minimum o 0,50 gorszy – informuje wójt Mateusz Wojciechowski. Podkreśla, że w gminie są gospodarstwa domowe, które od początku funkcjonowania systemu nie zapłaciły ani złotówki za śmieci. – Te osoby za to są bardzo roszczeniowe wobec gminy. Im się wszystko należy, gmina powinna to, to i jeszcze to. Wobec tych osób zostało wszczęte postępowanie egzekucyjne, które trafi ostatecznie do komornika. Na dzień dzisiejszy zadłużenie mieszkańców wobec gminy to blisko 100 tys. zł wliczając lata poprzednie. W tym przypadku nie pozostaje nam nic innego jak przestać obierać odpady od tych gospodarstw. W ten sposób będzie mniejszy tonaż i mniejsze zobowiązanie wobec firmy – mówi wójt.

Aby sfinansować działanie systemu, konieczne będą podwyżki o co najmniej 50 groszy. Propozycja opłat na przyszły rok to: 12 zł za osobę przy segregacji i posiadaniu kompostownika, 12,50 zł przy segregacji bez kompostownika. Mieszkańcy, którzy nie prowadzą segregacji płacić mają 50 zł. Wszystkie te stawki obowiązują za miesiąc. Do 179 zł wzrosnąć ma też roczna opłata za śmieci dla właścicieli działek letniskowych. – Niestety wszyscy ucierpimy, będziemy ponosić koszty solidarnie, jestem tego świadomy, ale to jedyne słuszne rozwiązanie. Musimy zacząć się szanować nawzajem. Jeżeli nie będziemy uciekać od odpowiedzialności, segregacji oraz regularnie płacić, to stawki będą malały – zapowiada wójt. Podkreśla przy tym, że nawet po podwyżkach, obowiązujące w gminie stawki należeć będą do najniższych w regionie.