ostrowite.info Kurier Słupecki Wszystko o gminie Ostrowite
Dziś rano w jednym z poznańskich szpitali zmarł ks. Franciszek Smolarski, proboszcz parafii w Dobrosołowie, do której należy część gminy Ostrowite. Ks. Smolarski był budowniczym nowego kościoła w Dobrosołowie, cieszył się ogromnym szacunkiem nie tylko parafian, ale i mieszkańców okolicznych miejscowości.
Wspaniały, życzliwy człowiek!! Panie świeć nad Jego Duszą(*)
Byłeś Wielkim Człowiekiem ,pozostawiłeś po Sobie piękny Pomnik Wiary,SPOCZYWAJ W POKOJU.
Gdyby tak można było cofnąć czas. Gdyby tak można było rozmawiać z tobą. Gdybyśmy zrozumieli Cię. Być może Twoje serce pokonało by tę ciężką próbę. Pozostaje nam tylko zapewnić Cię, że będziesz w naszych sercach na zawsze.
Najwspanialszy ksiądz na świecie, bardzo dobry i życzliwy człowiek. Będzie nam go bardzo brakować, ale pozostawił po sobie piękne wspomnienia i cudowny kościół.
Proszę Księdza-za szybko!
byłes księdzem cudownym i cudownym człowiekiem nigdy nie zapomnimy takiego księdza poprostu z tak duzym sercem dla wszystkich będzie pustka i tęsknota ale kiedys się tam spotkamy odpoczywaj w pokoju.
Zbudował wspaniały Kościół we wspólnocie.Spoczywaj w pokoju i czuwaj nad parafianami.
Człowiek Wielkiego Serca…, nasz autorytet, ostoja, zawsze witał ciepłym słowem, zatroskany o losy parafian. Dokonał wielkiej rzeczy, naszego małego cudu – w dwa lata pobudował nową świątynię. Trudno będzie wypełnić pustkę po jego odejściu… Prawdziwy ksiądz z powołania… ;(
dlaczego musiał odejść tak wcześnie???…. ksiądz Franciszek równo miesiąc temu skończył 56 lat
Tak to był od dany Kapłan Kościoła świętego.
Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie…
Ogromny smutek i pustka….Już nam Go brakuje… Jednak cieszmy się z tego,że był i to właśnie tutaj z nami… Pogrzeb św. pamięci ks.Franciszka odbędzie się w środę o godz.14ej w Dobrosołowie. Dzień wcześniej tj. we wtorek o godz. 19ej będzie uroczyste przeniesienie trumny z ciałem z kaplicy do kościoła.
Pokój Ci wieczny w cichej krainie
Gdzie ból nie siega i łza nie płynie
Tam tylko słychać głos Boga serdeczny
„Pokój Ci wieczny”
„Nie umiera ten, kto trwa w sercach i pamięci naszej” – Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie.
Człowiek jest wielki,nie przez to co posiada,lecz przez to kim jest i nie przez to co ma ,lecz przez to ,czym sie dzieli z innymi.Byłes dobrym i życzliwym człowiekiem Księze Franciszku spoczywaj w pokoju.
Jak mamy żyć bez Ciebie? Kto jest w stanie tak pięknie tłumaczyć nam ewangelię w coniedzielnych kazaniach? Kto dopilnje estetyki w naszm Kościele? Kto nas tak zrozumie jak Ty rozumiałeś?! Twój uśmiech, mądra rada, uścisk dłoni na powitanie – jak mamy żyć Księże Franciszku? jak mamy żyć?
to będą smutne chwile bez Ciebie … radość z rezurekcji zamieni się w łzy… 🙁
dziekuje za usmiech na twarzy zawsze dobre slowo pozostawiles postke i bol ale bedziemy zawsze o tobie pamietac i dbac o nasz kosciol twoje dzielo dziekuje
zbudził się kolejny dzień, a ja ciągle nie mogę uwierzyć w informację z dnia poprzedniego. Tak trudno się z tym pogodzić….
Przed oczami ciągle stoi ks. Franciszek, uśmiechnięty, serdeczny, z dłońmi wyciągniętymi do powitania. W uszach dźwięczą słowa jego nauk, jego śpiew, poczucie humoru…
Wszyscy płakaliśmy gdy w 2001 roku płonęła nasza „Perełka”. To ty księże Franciszku wziąłeś na swoje barki ciężar budowy nowej świątyni i dokonałeś tego wielkiego czynu. Doskonale wiemy ile trudu cię to kosztowało.
Jak dziś pamiętam pierwszą Pasterkę w nowym kościele. Gdy zapłonęły światła kinkietów i żyrandoli, zapadła niesamowita cisza, serce przepełniała radość, a z oczu płynęły łzy wzruszenia.
Dziś znów płyną łzy… bo to miejsce, które otrzymaliśmy od ciebie w darze, bez ciebie już nigdy nie będzie takie samo
dziękujemy że z nami byłeś i pozostaniesz w naszych sercach na zawsze Niech Pan Poprowadzi cię Ku Wyżyną NIEBA
Spoczywaj w pokoju 🙁 Księdza Franciszka pamiętam jako wesołego, życzliwego człowieka zawsze spokojny ,kulturalny . Był księdzem w mojej parafi Modzerowo gm Izbica Kujawska
wie ktos kiedy pogrzeb i gdzie ?
W środe o 14 w Dobrosołowie
Ks.Franciszku.W dniu Twego pogrzebu będę z daleka od parafii, lecz sercem i duszą będę w gronie uczestników pogrzebu. Jesteś- byłeś na ziemi – wielkim Księdzem i Człowiekiem i wielkim autorytetem. Tak wiele dobrego uczyniłeś. Aż łzy się leją czytając tak pochlebne komentarze. Spoczywaj w pokoju. Będziemy o Tobie zawsze pamiętali w modlitwie.
Dlaczego odszedłeś tak wcześnie skoro słońce dla Ciebie świeciło jeszcze???;(((( [*][*][*][*]
Ksiądz Franciszek przyciągał do Kościoła. Drzwi zawsze były otwarte, a twarz pogodna i pełna zrozumienia. Uścisk dłoni dodawał otuchy Wydawało mi się, że On po prostu będzie zawsze a teraz jest pustka… już tak bardzo Go brakuje. Prosimy czuwaj nad nami!
Odszedłes drogi Franciszku dużo za wczesnie.Powinienes teraz przez długie lata cieszyc sie tym czego dokonałes a my razem z Toba.Potrzebowalismy własnie kogos takiego jak TY,który nas zawsze zrozumiał, pocieszył dobrym słowem i Był zawsze z nami.Zawsze moglismy na CIEBIE liczyc. Nkt nie dopuszczał do siebie wiadomosci,że mozemy Cie stracić,nie zdażylismy sie nawet z Toba pożegnac.Widocznie Bóg potrzebował takiego wspaniałego gospodarza w niebie.BYŁES DLA NAS WZOREM,NA ZAWSZE POZOSTANIESZ W NASZYCH SERCACH I PAMIECI NIGDY NIE PRZESTANIEMY CIEBIE KOCHAC. SPOCZYWAJ W POKOJU….
Anielski orszak niech Twą duszę przyjmie
uniesie z ziemi ku wyżynom nieba
a pieśń zbawionych niech ją zaprowadzi
aż przed oblicze Boga Najwyższego
Drogi Ks.Franciszku..stanowczo za szybko….nie wyobrażam sobie jak mam jutro śpiewać tę pieśń dla Ciebie…no jak..?na każdym pogrzebie jak Ty to śpiewałeś to wstępowała we mnie nadzieja …a teraz ..?
polecam piosenkę Toples odchodzi osoba….
ODSZEDŁ ALE ZAWSZE Z NAMI BĘDZIE.
Będzie nam Cię bardzo brakować-tak bardzo.Odszedłeś za szybko ale dziękujemy Bogu że byłeś wśród nas i wniosłeś tak dużo dobrego.Dziękujemy za wszystko co dla nas robiłeś.
Spoczywaj w Pokoju 🙁
Znałem księdza Franciszka od 20 lat. Był przede wszystkim dobrym człowiekiem. Znam też dobrze ks. Franciszka Zygadlińskiego kuzyna zmarłego proboszcza który głosił kazanie na pogrzebie. Są naprawdę może gdzieś ,,pochowani” ale są kapłani o takim SERCU jak zmarły mój kolega ks. Franciszek. W czasie Mszy św. pogrzebowej kiedy siedziałem w zakrystii i słuchałem naprawdę pełnego WIARY i MIŁOŚCI kazania zapytała mnie bardzo miła Pani Katechetka: Proszę księdza co teraz z nami będzie?Trzeba wierzyć i modlić sie, że Ks. Prymas pośle do Was Drodzy Państwo takiego księdza normalnego, zwykłego,szczerego, który będzie dalej z Wami na dobre i na złe. Życze tego Państwu ze szczerego serca przez wzgląd na pamięć mojego starszego Kolegi zawsze miłego i bardzo kulturalnego Śp.Księdza Franciszka