Strona główna / Aktualności / Tragedia w Sierniczu. Nie żyje słupczanin

Tragedia w Sierniczu. Nie żyje słupczanin

IMG_3239

Około 50-letni słupczanin zginął w wypadku, do którego doszło dziś wieczorem na skrzyżowaniu w Sierniczu Małym. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że jadący drogą podporządkowaną od strony Giewartowa kierujący terenowym audi 42-letni mieszkaniec Gdyni nie zastosował się do znaku „stop”. W przód jego auta z ogromną siłą uderzyło jadące drogą główną od strony Orchowa osobowe volvo. Pasażer volvo zmarł na miejscu. Kierowca, również mieszkaniec Słupcy, trafił do szpitala. Karetka zabrała także osoby podróżujące audi – małżeństwo i ich 7-letniego syna.
Więcej zdjęć na slupca.pl

7 komentarzy

  1. Chyba powinno być : w przód jego auta z ogromną siłą uderzyło jadące boczna droga od strony Giewsrtowa osobowe audi

  2. z tego co widać na zdj. to audi uderzyło w volvo bo volvo ma cały przód

  3. oczywiście że audi uderzyło w bok volva jadącego prawidłowo z Orchowa……

  4. Nadal kierowcy lekceważą sobie przepisy i skutki są niestety takie.Nie pomoże dobry samochód. Pomoże jedynie rozsądek i podporządkowanie się przepisom.

  5. [*] Szkoda, że giną niewinne niczemu osoby…paradoks.

  6. Po śmiertelnym wypadku nie ma kto posprzątać nawet rękawic, których używały służby ratunkowe. Porozrzucanych części samochodowych też nie brakuję. To chyba kogoś obowiązek, aby doprowadzić miejsce po wypadku do porządku..

  7. Straż ma obowiązek posprzątać drogę i usunąć z niej wszystkie nieczystości – oleje itp.po wypadku. Poza drogą – wszystkie plastiki itp.po wypadku powinna sprzątnąć pomoc drogowa. Jedynie jak piszesz rękawiczki jeśli takowe zostały to straż/bądź pogotowie powinni to zabrać ze sobą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Udowodnij to że nie jesteś programem *