Strona główna / Aktualności / Więcej z turystyki w gminie

Więcej z turystyki w gminie

 

W tym sezonie turyści zostawili o wiele więcej pieniędzy na gminnych polach biwakowych. W porównaniu do zeszłego roku, w Salamonowie wzrost dochodów był prawie dwukrotny, w Giewartowie – ponad trzykrotny.

W tym roku wykonano szereg prac poprawiających standard obu pól. W Salamonowie utworzono miejsca parkingowe (wyprofilowano teren, nawieziono gruz do utwardzenia). Wybudowano budynek z zapleczem sanitarnym, w skład którego wchodzą: toaleta damska, męska, prysznice w tym również pomieszczenia przystosowane do osób niepełnosprawnych oraz pomieszczenie gospodarcze. Pole wzbogaciło się ponadto o dużą altanę rekreacyjną, przebieralnie, meble z palet, tablice ogłoszeniową, stojak na rowery, tablicę informacyjną z mapą szlaków turystycznych, boisko do siatkówki plażowej i pomost pływający. Wyższy standard przełożył się na znaczny wzrost liczby odwiedzających pole, a co za tym idzie – wzrost dochodów. Te w tym roku, w Salamonowie, wyniosły prawie 85 tys. zł (dla porównania, w zeszłym roku było to 45,5 tys. zł). Wydatki wyniosły 54 tys. zł. Najwyższe z nich to wynagrodzenie dla opiekuna pola oraz osoby, która mu pomagała w weekendy – łącznie prawie 16 tys. zł (plus 6,5 tys. zł składki ZUS), prace przy utworzeniu miejsca postoju dla samochodów (parking dla turystów jednodniowych) – 16,2 tys. zł. Energia elektryczna kosztowała 4 tys. zł, wywóz śmieci i szamba – prawie 6 tys. zł. Tegoroczne saldo z pola w Salamonowie wyniosło ponad 30 tys. zł na plusie. W rozliczeniu nie uwzględniono jednak wydatków inwestycyjnych (budowy toalety za 182 tys. zł, koszty dokumentacji 5,3 tys. zł, tablica informacyjna za 3,5 tys. zł, altana rekreacyjna 12 tys. zł, 525 zł – stojak na rowery).

Na polu w Giewartowie gmina również sporo w tym roku zainwestowała. Budynek z zapleczem sanitarnym powstał co prawda już w zeszłym roku, ale w tym sezonie po raz pierwszy był eksploatowany. W tym roku pole wzbogaciło się także o tablicę ogłoszeniową, stojak na rowery, meble z palet, przebieralnie, tablicę informacyjną z mapą szlaków turystycznych i pomost pływający. Ponadto wykonano prace poprawiające teren przybrzeżny. Wyrównano teren, usunięto krzewy i nawieziono piasek, przez co plaża stała się bardziej atrakcyjna. Tegoroczne dochody z pola w Giewartowie wyniosły 54,4 tys. zł. To ponad trzy razy więcej niż w zeszłym roku, kiedy dochody były na poziomie 15,4 tys. zł. Liczne prace przeprowadzone na polu sprawiły jednak, że wydatki przewyższyły dochody, i ostateczne saldo wyniosło -3,3 tys. zł. Najdroższe były prace porządkowe na plaży. Kosztowały aż 36 tys. zł. Wynagrodzenie opiekuna pola wyniosło 9,7 tys. zł, energia elektryczna kosztowała 4 tys. zł, za wywóz śmieci i szamba trzeba było zapłacić 3,4 tys. zł.

W przeciwieństwie do dochodów z pól biwakowych, maleją wpływy z opłaty miejscowej. Ta wynosi 2,30 zł od turysty za każdy dzień pobytu w Giewartowie, Kosewie, Naprusewie, Skrzynce, Lipnicy i Salamonowie. Zgodnie z uchwałą, powinni pobierać ją osoby prowadzące ośrodki wypoczynkowe czy gospodarstwa agroturystyczne. Nie wszyscy jednak to robią. – Corocznie są wysyłane pisma do właścicieli gospodarstw agroturystycznych i innych obiektów przypominające o takim obowiązku. Niestety nawet konkurs ogłoszony w ubiegłym roku nie wpłynął na zwiększenie wpływów. Nie wszyscy właściciele obiektów zgłaszają się po kwitariusze do poboru opłaty – informują gminni urzędnicy. W zeszłym roku dochody z opłaty miejscowej wyniosły 5,2 tys. zł (w ubiegłym było to 7,4 tys. zł).

Po podliczeniu wszystkich dochodów i kosztów w tym roku gmina zarobiła na turystyce 31 tys. zł. W kwocie tej jednak nie ujęto budowy toalety w Salamonowie, częściowo sfinansowanej z dotacji zewnętrznej. Na wysokie dochody w tym roku miała wpływ sytuacja w kraju. – W związku z epidemią koronawirusa wiele osób wybrało wakacje w kraju i na tereny pól przyjechała większa liczba turystów niż zwykle. Głównie to była turystyka weekendowa i w ciepłe dni. Był to szczególnie udany sezon turystyczny – podsumowują gminni urzędnicy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Udowodnij to że nie jesteś programem *